Sunday, May 30

tinta..

eksperymentalnie..

13 comments:

nieznajoma said...

Odważnie sięgnęłaś do sepii, wyszło pięknie. :)

Ewik said...

ten kwiatek wygląda, jak nadzieja... jak nowe życie na zgliszczach... to tak w przenośni:)

MariaPar said...

Sepia, to co lubię.
Poranny buziol

Anonymous said...

Fajnie tak poeksperymentować! Ładne światełko na kwiatku, ładna też ta sepia. Troszkę bardzie rozmazałabym tylko tło, ale chyba za blisko było od głównego motywu, aby mogło się to udać :) Pozdrawiam! E.

Anonymous said...

Jakie subtelne :) Buziaki

Latarnik said...

Piękny drobiazg :)

Margarithes said...

:* Buziak za pięknotę :)

Elena said...

Beautiful blog. Very good! Congratulations!

Pchełka said...

nieznajoma - eksperymentuję, bo uczę się - czyli szkolę warsztat..Witaj :)

Elwik - fajna przenośnia..jeżeli inspiruje..Serdeczności..wiesz, że jestem pod wrażeniem Twoich prac! To są niewątpliwie małe dzieła sztuki!

MarioPar - czyli ..lubimy to samo!! Cieszę się ..

Mea - dziękuję..nawet nie wiesz jak bardzo cenię wymianę myśli..Kraków? szkoda, że jednak te -set km nas dzieli :)

Nettiko - na niektóre rzeczy mamy to samo spojrzenie, nie uważasz?

Latarniku - natura jest piękna, to prawda!

Margo - odwzajemniam..piękno inspiruje wzajemnie.

Elena - thanks a lot. Your blog is fabulous :) b.rgds.

Pchełka said...

przepraszam Ewik za dodanie -l w jej nazwie..

Anonymous said...

... ale w czasie wakacji będę znacznie bliżej, bo w Słupsku :))) Buziaczki! E.

bilsot said...

So sweet.....
love from Greece,
Basilis.

Pchełka said...

Mea - to już znaaacznie bliżej :))
Bilsot - nice to see you!!:)
Hi Frank - welcome..and thanks for visiting my blog